Recenzja

"Wieloświat" - Anna Sokalska

Czym tym razem zaskakuje Anna Sokalska? Doczekaliśmy się czwartej odsłony „Opowieści z Wieloświata”, jednej z moich ulubionych serii utrzymanej w klimatach słowiańskich mitów i wierzeń. Jak ten czwarty tom prezentuje się na tle pozostałych tomów? O tym opowiem w dzisiejszej recenzji.

Nadszedł czas na nowe rozdanie. Witajcie w Nowym Świecie. Miejscu, które rządzi się swoimi prawami. Znajdujemy się w przyszłości, którą zawładnęła nowa technologia, informatyczne odkrycia i złe moce należące do demonów, które uciekają ze swojej części Zaświatów, planując jak obalić resztki Wieloświata. W najnowszej odsłonie pojawią się dobrze nam znani bohaterowie z poprzednich tomów oraz nowe postaci, które namieszają w życiu ziemskim i pozaziemskim. Zapnijcie pasy i dajcie się wciągnąć w pełną zwrotów akcji fabułę „Wieloświata”!

„Wieloświat” to kolejna odsłona cyklu „Opowieści z Wieloświata”, których autorką jest Anna Sokalska. Powieść ukazała się w listopadzie 2020 roku, nakładem Wydawnictwa Lira. To już piąta powieść autorki, jaką miałam okazję poznać i muszę przyznać, że z każdą kolejną książką Anna Sokalska zaskakuje mnie coraz bardziej. W najnowszej powieści odnajdujemy połączenie powieści urban fantasy z ciekawą wizją przyszłości w stylu science fiction. Dodatkowo fabuła przeplata się ze słowiańskimi wierzeniami i mitami, które dodają całości niesamowitego kontrastu. Autorka snuje przed nami wizję przyszłości, która jest mocno niepokojąca oraz uzależniona od postępu technologicznego.

„Wiedźma”, która rozpoczynała ten cykl, była powieścią obyczajową z elementami fantasy. „Żertwa”, drugi tom, była świetnym kryminałem w stylu słowiańskim, a trzeci tom, czyli „Kuglarz” łączył cechy swoich poprzedników. Byłam pewna, że „Wieloświat” znowu nas zaskoczy i tak właśnie było. To wielowątkowa powieść, której bliżej do drobiazgowych i skomplikowanych historii fantasy, niż lekkich obyczajówek. Mamy tutaj wiele postaci, których historie poznajemy wielotorowo. Powieść ta jest promowana jako osobna, niezależna historia, którą można poznać bez znajomości poprzednich tomów, jednak w mojej ocenie, to właśnie czytelnicy, którzy je znają, będą mieli większą łatwość w odnalezieniu się w tej pokręconej historii. Ja nie jestem mocna w zapamiętywaniu imion, więc dla mnie lektura „Wieloświata” była momentami dość mozolna. Musiałam sobie na bieżąco notować niektóre wydarzenia, aby nie uciekły one z pamięci przy dalszym czytaniu i mieszaniu wątków.

Tym, co najbardziej zaciekawiło mnie w najnowszej odsłonie tej serii, jest mnogość ciekawostek z zakresu słowiańskich wierzeń, ale też szalenie ciekawa wizja przyszłości, jaką nakreśliła autorka. Bawiły mnie też odniesienia do feralnego roku 2020. Do izolacji, pandemii i wszystkich emocji temu towarzyszących. Były momenty, kiedy drobiazgowość i szczegółowość opisów utrudniała mi czytanie. Wyłączałam się na chwilę, moje myśli biegły w innym kierunku i musiałam wracać do lektury zdań, które mi uciekły. Z tego, co wiem, to powieść pierwotnie miała być jeszcze dłuższa. Cieszę się, że ostatecznie taka nie była, bo czytelnicy, którzy przyzwyczaili się do poprzednich tomów, mogliby zniechęcić się tak obszernym tomem. W mojej ocenie jest to dobra książka, ciekawa fabuła, jednak nie jest to historia, która wpisuje się w moje oczekiwania. Mojemu czytelniczemu gustowi zdecydowanie bliżej jest do wspomnianej „Wiedźmy”, która była bardziej obyczajowa, a mniej fantasy. Jest to jednak moje, personalne odczucie. Jeśli jednak szukacie powieści fantasy na kilka długich wieczorów, to z pewnością mogę Wam „Wieloświat” polecić. Dajcie się urzec autorce :)

Moja ocena: 
4.02

Autor

  • Anna Sokalska

    Wrocławianka, prawniczka, kickbokserka. Pracę magisterską napisała z kryminalistyki na temat psychologii motywacji. Wychowana na fantastyce, filmach o superbohaterach i Dostojewskim. Pisze od dziesięciu lat i wierzy w sens spędzonych przy klawiaturze dni – ich efektem są cztery powieści i opowiadania, tworzące oryginalny cykl słowiańsko-sensacyjny – fantasy z kobiecą nutą. [źródło: Wydawnictwo Lira]

© 2017 prostymislowami.com | Strona prostymislowami.com używa ciasteczek.