Recenzja

"Pozwól mi wrócić" - B.A. Paris

Miał być zachwyt i pochwalne peany. B.A.Paris przyzwyczaiła swoich czytelników do tego, że utrzymuje naprawdę wysoki poziom swoich książek. Przykro mi to stwierdzić, ale „Pozwól mi wrócić” to, w mojej ocenie, najsłabsza powieść tej autorki.

Dwoje zakochanych, Layla i Fin, wyjeżdżają na wycieczkę do Francji. W drodze powrotnej zatrzymują się na parkingu obok autostrady. Kiedy Fin wraca z toalety do samochodu, Layli już w nim nie ma. Mężczyzna składa wyjaśnienia na policji, jednak tylko on wie, że jego wersja nie do końca pokrywa się z tym co faktycznie wydarzyło się tej feralnej nocy. Po wielu latach Fin nieoczekiwanie otrzymuje wiadomość od osoby, która również zna prawdę i zaczyna go szantażować.

„Pozwól mi wrócić” to trzecia powieść w dorobku B.A.Paris. Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Albatros w lutym 2019 roku. Wcześniej czytałam już poprzednią powieść autorki pt. „Na skraju załamania”, która przypadła mi do gustu, zaś po przeczytaniu „Pozwól mi wrócić” sięgnęłam też po debiut Paris czyli „Za zamkniętymi drzwiami” i to ona okazała się najlepszą powieścią tej autorki. Z przykrością stwierdzam, że „Pozwól mi wrócić” to najsłabsza książka B.A. Paris, która zbiera raczej średnie opinie czytelników.

Autorka przyzwyczaiła nas już do tego, że potrafi tworzyć historie zapierające dech w piersi. Tak było też tym razem. „Pozwól mi wrócić” to powieść, która wywarła na mnie wrażenie, jednak największym jej problemem był to, że misternie kreowane zagadki, tajemnice i sekrety miały tak trywialne i proste rozwiązania, że osobiście byłam bardzo zdziwiona, iż autorką tej książki jest właśnie Paris. Zupełnie nie spodziewałam się tego, że autorka, która potrafi tworzyć naprawdę intrygujące historie polegnie na własnym, dobrym pomyśle. Ubolewam, ale niestety główny motyw książki był bardzo przewidywalny. Już od połowy książki wiedziałam co się dzieje i dalszą część powieści czytałam już tylko z myślą „obym się myliła, obym się myliła...”. Przykro mi pisać te słowa bo wiem, że Paris jest naprawdę dobrą autorką.

Po rozczarowaniu jakie przyniosła mi lektura „Pozwól mi wrócić” sięgnęłam po jej „Za zamkniętymi drzwiami”, którą wszyscy opisywali jako najlepszą powieść tej autorki. Muszę się zgodzić, zdecydowanie przypadła mi ona do gustu. Uważam, że jest genialna, niesamowicie intrygująca i ciągle trzyma w napięciu. B.A. Paris w najlepszej formie. Zdaję sobie sprawę, że autorowi trudno jest, po tak dobrym debiucie, utrzymać wysoki poziom swoich kolejnych historii. Według mnie „Pozwól mi wrócić” to literacka wtopa Paris. Oczywiście. Da się ją przeczytać. Lektura wciąga, nie nudzi, świetnie pokazuje, że autorka potrafi dawkować emocje. Jednak od thrillera wymaga się również zaskakujących zwrotów akcji lub rozwiązań zagadek, które zaskakują. Tutaj tego zabrakło.

Podsumowując, uważam, że jeśli chcecie przeczytać naprawdę dobre thrillery od tej autorki to powinniście sięgnąć po „Za zamkniętymi drzwiami” a później po „Na skraju załamania”. Czekam na kolejną powieść Paris i mam nadzieję, że będzie ona lepsza od „Pozwól mi wrócić” :) Dodatkowo informuję, że autorka pojawi się w tym roku na Warszawskich Targach Książki, także będzie okazja spotkać ją na żywo :)

Moja ocena: 
3

Autor

  • B. A. Paris

    Dorastała w Anglii, ale większość swojego dorosłego życia spędziła we Francji. Pracowała w branży finansowej i jako nauczycielka. Jest mamą pięciu córek. Zadebiutowała powieścią "Za zamkniętymi drzwiami".

© 2017 prostymislowami.com | Strona prostymislowami.com używa ciasteczek.